💯 Oficjalny sklep GOATBOX | 📦 Wysyłka tego samego dnia | 🚚 DARMOWA DOSTAWA od 300,00 PLN
SuperBezpieczneTM zakupy
SuperFair.Shop badge

Pasty Woskowe SeeArt

2018-05-17
Pasty Woskowe SeeArt


Dzień dobry, drodzy czytelnicy.
Dziś przy leniwym popołudniu postanowiłam pokazać wam jak przewspaniałym materiałem do pracy w rękodziele (nie tylko w mixed mediach), ale i w scrapbookingu są pasty woskowe firmy SeeArt.

Zacząć trzeba od tego, że w kategorii "Media" sklepu CraftCorner znajdziecie aż 19 past woskowych.
Niektóre jednokolorowe, niektóre wielokolorowe, ciekawe efekty "kameleon". Jest z czego wybierać!!!



Ja, aby wam pokazać efekt na różnych tłach pomalowałam w połowie tag białym czarnym gessem, również od SeeArt.



Post będzie głównie o pastach woskowych, ale pozwolę sobie również napisać kilka słów na temat gessa tej firmy, bo powiem wam, że jestem osobą ciekawą świata i szukam preparatów jak i innych produktów do rękodzieła, takich które mnie zadowolą a jestem bardzo wymagająca ;)

Gesso (podkład) jest bardzo dobre i w mojej opinii w 100% spełnia swoje zadanie.
Gesso jest takie jak powinno być czyli prawidłowo gęste bardzo dobrze się je nakłada na każdą powierzchnię. Białe gesso jest bardzo bialutkie nie żółknie a czarne jest CZARNE a nie np. szare po wyschnięciu.

To bardzo istotne, testowałam już różne gessa i nie jest jednak oczywiste, że białe gesso jest białe a czarne- czarne.

Dobrze, teraz przechodzę do tematu o którym miałam wam napisać a dokładnie o pastach woskowych jest dostępna bogata paleta kolorów tych właśnie past.
Moim zdaniem pasty woskowe spełnią wymagania nawet tych najbardziej wymagających.
Można je nałożyć dosłownie na każdą powierzchnię.
Aby wam pokazać ich piękne intensywne kolory i metaliczny efekt, nałożyłam na płaską powierzchnię, ale wyśmienicie nadają się do wszelkiego rodzaju wypukłości, aby je uwydatnić









Możecie zobaczyć ten efekt na jednym z moich zdjęć z ramką, którą pomalowałam czarnym gessem a jej wypukłości uwydatniłam właśnie jedną z past woskowych SeeArt a dokładnie pastą koloru białego złota.



Dodam, że pasty woskowe mają bardzo przyjemny zapach wosku pszczelego, co dodatkowo wpływa na pracę z nimi.

Pastę woskową można nakładać na wiele sposobów. Ja osobiście wybrałam dwa, pędzelkiem lub opuszkami palców.
Co prawda ta druga opcja bardziej przypadła mi do gustu, bo pod palcem mam większe wyczucie tego ile pasty nakładam. Jeśli chcesz nałożyć pędzlem, to po prostu nakładamy tak jak farbę, czyli nabieramy odrobinę pasty woskowej na pędzelek i smarujemy to co chcemy. Natomiast jeśli chcecie pastę nałożyć opuszkiem palca, to w tym przypadku nabieramy odrobinkę past na palec po czym rozgrzewamy ja w palcach (pod wpływem ciepła wosk fajnie się roztapia).
Na zdjęciach możecie zaobserwować jaki wpływ na pastę ma tło. U mnie było to czarne i białe, spójrzcie, że na obu tłach pasta zysuje inną barwę.
Dzięki temu możemy ich użyć do każdej pracy i w zależności od tego na jakim tle i jaką ilość nałożymy to efekt będzie zawsze inny.

Moim zdaniem pasty woskowe SeeArt zasługują na piątkę z wielkim plusem i polecam je ogromnie gdyż z nimi nigdy nie będzie nudno w naszych pracowniach. Można wykorzystać je na wiele sposobów a to co ja wam opisałam w tym poście mam nadzieję, że zapoczątkuje w was piękną przygodę z pastami woskowymi, bo są naprawdę genialne.
Wychodzę z założenia, że co najmniej jeden kolor tej wspaniałej pasty woskowej powinien znajdować się w każdej pracowni!
Moi drodzy, zachęcam was do zaglądania jak najczęściej na naszego bloga i korzystania z naszych inspiracji jak i zakupów w sklepie CraftCorner.
Obsługa jest na bardzo wysokim poziomie, asortyment tylko z najwyższych półek a wysyłka expresowa.
Dziękuję wam serdecznie za poświęcony czas na przeczytanie tego posta i zapraszam po więcej inspiracji.
Do zobaczenia Wiola.

Pokaż więcej wpisów z Maj 2018

Polecane

pixel