Wiosenny album
2018-04-05
Witajcie,
dzisiaj czas mojej pierwszej inspiracji w ramach nowego DT CraftCorner,
chociaż zdarzało mi się już gościnnie inspirować na tym blogu.
Jest mi bardzo miło, że zaglądnęliście i liczę na to, że regularnie będziecie odwiedzać nasze miejsce w sieci.
Jako pierwszą inspirację przygotowałam
Wiosenny album
Z okazji 30 rocznicy ślubu Ewy i Bogdana przygotowałam dla Was na bazie z Eco Scrapbooking
Ponieważ okazja jest wielce uroczysta, bo nie lada sztuką jest przeżyć 30 lat w taki sposób,
przyjaciele w podarunku postanowili przynieść taką oto pamiątkę.
dzisiaj czas mojej pierwszej inspiracji w ramach nowego DT CraftCorner,
chociaż zdarzało mi się już gościnnie inspirować na tym blogu.
Jest mi bardzo miło, że zaglądnęliście i liczę na to, że regularnie będziecie odwiedzać nasze miejsce w sieci.
Jako pierwszą inspirację przygotowałam
Wiosenny album
Z okazji 30 rocznicy ślubu Ewy i Bogdana przygotowałam dla Was na bazie z Eco Scrapbooking
Ponieważ okazja jest wielce uroczysta, bo nie lada sztuką jest przeżyć 30 lat w taki sposób,
przyjaciele w podarunku postanowili przynieść taką oto pamiątkę.
Album zapakowałam w pudełeczko, okleiłam naokoło koronką z Wild Orchid Crafts.
Na okładce albumu poza papierem akwarelowym popryskanym różnymi mgiełkami, użyłam tej rameczki z Royal Collection,
kilku kwiatów z foamiranu oraz kwiatuszków papierowych z Wild Orchid Crafts,
na przykład tych białych dzikich róż, małych białych róż otwartych oraz białych pęczków.
Listki wycinałam wykrojnikiem z tego papieru.
Album, oprócz standardowych 6 kart ma także wiele różnych zakładek, otwieranych kart,
doczepianych, wkładek i wszystkiego, co mi przyszło do głowy:)
Czy widzicie, że także od góry te albumy mają takie ukryte kieszonki na maty lub notatki, pamiątkowe bilety, wpisy!?
Nie każdy to zauważa, a niektórzy nawet myślą, że to nieprawidłowo sklejone,
ale właśnie to jest ten dodatkowy atut tych naszych albumów:)
Można pochować różne skarby lub zdjęcia, które nie muszą być widoczne na pierwszy rzut oka!
Nie obyło się oczywiście bez scrapińcowych tekturek,
które - uwierzcie mi, dodają albumowi uroku jak nic innego i które każdy,
kto wziął ten album do ręki od razu z zachwytem dotykał;)
Nie wiem czy widać to ze zdjęcia, ale ten album jest dość sporych rozmiarów,
dlatego zmieszczą się w nim spokojnie zdjęcia 9x13cm
i mimo tego zostało w nim jeszcze sporo miejsca na dodatki w postaci tekturek czy stempli.
Jeśli jednak nie macie czasu lub chcecie wykonać mniejszy album,
w naszym sklepie znajdziecie albumy w kształcie kwadratu oraz mniejszego prostokąta,
by stworzyć szybki minialbum na mniejszej fotki.
Kilka tekturek, trochę stempli, gdzieniegdzie motylek. Myślę, że to dodaje albumowi trochę uroku i delikatności.
Pozostawiłam przy okazji sporo miejsca na zdjęcia, pamiątki czy własne notatki solenizantów.
Mam nadzieję, że odrobinę Was zainspirowałam tym albumem!
Albumy dostępne w naszym sklepiku dostępne są w różnych kolorach.
Znajdzie się też coś dla miłośników kraftowego papieru.
Olivia
Pokaż więcej wpisów z
Kwiecień 2018